Warta objęła prowadzenie po golu Jana Grzesika w 29 minucie, ale po chwili wyrównał Martin Doleżal. W 67 minucie gości na prowadzenie wyprowadził Rafał Adamski, jednak po pięciu minutach do lubińskiej bramki trafił Adam Zrelak. Trener poznaniaków Dawid Szulczek przyjął remis z niedosytem.
Każdy punkt trzeba szanować, a czy ten był sprawiedliwy? Wydaje mi się, że mieliśmy piłkę ciut więcej razy pod polem karnym Zagłębia. Mam takie odczucie, że oddawaliśmy trochę więcej strzałów. A żeby nikogo nie zmyliło, że mecz wyglądał, jak wyglądał - w ostatnim meczu z Jagiellonią Zagłębie oddało 29 strzałów, a przeciwko nam myślę, że nie oddało nawet dziesięciu, więc potrafiliśmy odpowiedzieć dobrze i szczelnie w obronie. Jak się przegrywa 1:2, to się potem cieszy z punktu po wyrównaniu, natomiast jak się całościowo spojrzy na to spotkanie, to pozostaje niedosyt.
W dziewięciu meczach Warta zdobyła 11 punktów. W przyszłą niedzielę derby z Lechem przy Bułgarskiej.