NA ANTENIE: HUNGRY EYES/ERIC CARMEN
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wylać fundament pod przyszły sezon

Publikacja: 18.04.2019 g.09:37  Aktualizacja: 18.04.2019 g.09:40 Krzysztof Ratajczak
Poznań
Mecz Jagiellonia Białystok vs. Lech Poznań w sobotę 20 kwietnia o godzinie 18:00. Słuchajcie naszej transmisji!
lech jagiellonia 2018 - TT:@LechPoznan
/ Fot. TT:@LechPoznan

- Musimy jakoś dograć ten sezon do końca - powiedział trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw po ostatniej porażce z Jagiellonią Białystok. Faktycznie, gdyby była to gra komputerowa, to może lepiej byłoby włączyć "tryb symulacji". Niczego więcej w tym sezonie już nie da się stracić. Może zatem uda się wylać choć fundament pod przyszłe rozgrywki?

Niewątpliwie w Kolejorzu kończy się pewna epoka. We wtorek klub oficjalnie poinformował, że po sezonie z drużyną pożegna się przynajmniej 10 zawodników. A ich liczba może jeszcze wzrosnąć, bowiem na Roberta Gumnego czy Christiana Gytkjaera czają się już zachodnioeuropejskie kluby. Zapowiadana od kilku lat kadrowa rewolucja wreszcie nabiera namacalnych kształtów. Z drużyny wiecznie zawodzącej, potykającej się w kluczowych momentach i niepotrafiącej wykorzystać słabości innych, Kolejorz ma stać się drużyną, z której dumni będą kibice. Zaufania fanów nie da się jednak odbudować w tydzień. To proces, który warto zapoczątkować już teraz. Nawet, jeśli za jego dalszą fazę odpowiadać już będą inni ludzie.

Niewiele wskazuje na to, by Dariusz Żuraw zdecydował się na rewolucję w składzie na sobotni mecz z Jagiellonią. Czy zatem ci sami piłkarze gwarantują, że w ciągu tygodnia (od ostatniego meczu z Jagą minie przecież dokładnie 7 dni!) diametralnie zmienią styl gry? Czy mimo świadomości, że większość z nich odejdzie, będą potrafili zostawić serce na boisku? Wypada wierzyć w odpowiedzialność tej grupy ludzi za swoje decyzje. W końcu oni także walczą o swoją przyszłość, o lepszy klub od czerwca, o wyższe cyfry na nowym kontrakcie. Dla prawdziwych sportowców wygrywanie jest uzależniające. I bardzo chcielibyśmy, żeby w ostatnich siedmiu spotkaniach tego katastrofalnego sezonu lechici udowodnili, że drzemie w nich jeszcze odrobina uzależnienia.

Czy Wielkanocny mecz w Białymstoku będzie początkiem nowego Lecha? Czy odchodzący piłkarze udowodnią swoją wartość jeszcze w tych rozgrywkach? Czy Kolejorz przestanie być zajączkiem, rozdającym prezenty? Przekonaj się słuchając naszej transmisji! Wysłannikiem do stolicy Podlasia będzie Dawid Cytrowski i w jego imieniu zapraszamy w Wielką Sobotę do nasłuchiwania wieści z tego meczu. Początek o godzinie 18. Do usłyszenia!

https://radiopoznan.fm/n/Bx1eYB
KOMENTARZE 8
pyra 18.04.2019 godz. 16:01
W uzupełnieniu poprzedniej wypowiedzi. Jeśli ktoś uważa, że Piotr (konkretnie Piotr) nie Jacek Rutkowski robi coś dobrego dla klubu jako prezes ds. sportowych to chyba oczu nie ma. Zjazd Kolejorza rozpoczął się z momentem rozpoczęcia władzy w klubie przez Piotra Rutkowskiego. Niech ten człowiek usiądzie spokojnie obok ojca i będzie współwłaścicielem klubu. Nie każdy nawet najlepiej wykształcony człowiek z najlepszymi intencjami musi mieć predyspozycje do określonych rzeczy. Wszyscy dookoła widzą kiedy zaczęła się degrengolada w klubie. Dziesiątki złych decyzji. Odnoszę wrażenie, że Piotr Rutkowski nie lubi sprzeciwu a że sam za bardzo nie czuje tego co robi to mamy to co mamy. Steve Jobs powiedział, że nie po to zatrudnia mądrych ludzi żeby ich pouczać a zatrudnia ich po to żeby się od nich uczyć. Piotr Rutkowski dla odmiany zatrudnia ludzi uległych a jak trafi mu się ktoś mądry pokroju Bjelicy, to jako właściciel nie potrafi pomóc trenerowi w opanowaniu kopaczy a Ci pokazali nie raz jak zwolnić trenera. Lech nie posiada już żadnej cechy klubu egaliatrnego. Kiedyś pod względem mentalnym mogliśmy się porównywać do Atletico Madryt czy Athletic Bilbao. Dzisiaj w tej kwestii to bardziej Lubin czy Bełchatów.
Grodziska Pyra 18.04.2019 godz. 15:48
Ten klub należy do rodziny Rutkowskich, czy się to komuś podoba czy nie. Decyzje kadrowe nie będzie podejmował tylko wiceprezes, jest jeszcze dyrektor sportowy, szef skautingu i trener. Trzymam kciuki za dumę Wielkopolski.
Spece od mediów 18.04.2019 godz. 12:53
Jak długo wy dziennikarze sportowi z poznańskich mediów będziecie robili za nadwornych Rutków z Wronek? Do licha ciężkiego, końcu ZBOJKOTUJECIE rodzinę Rutkowskich? Zero informacji o tym co wyczyniają Rutkowscy! To jedyne co ich, Rutkowskich, zaboli to cisza medialna. Oto kolejne coś tam coś tam, nie tylko radiowe, ale w gazetkach, w telewizorniach czy portalach internetowych, które potwierdza że siedzicie w kieszenie wronieckiej wyrachowanej rodzinki. Podobnie jak czołówka "kotła" z Bułgarskiej!
Taki klub niech pada ! A wy razem z nim !!
Ted 18.04.2019 godz. 12:07
Ten gość 6 to naprawdę mądry gość. Ma wiedzę. Pozdrawiam go.
Gość 6 18.04.2019 godz. 12:05
Jeb...cie się w łeb. Jak Rutkowski ma sprzedac udzialy. Kto je kupi i kto w Poznaniu mialby rządzić klubem ? Pyzalski i spolka ?. Mają niektórzy pusty łeb i piszą głupoty. Ludzie Rutkowskiego są nieudacznicy i ich trzeba zmienić. Brawo za próbę wyjścia z kryzysu. Lepiej później niż w całe. Ten jeden sezon się wytrzyma bez pucharu. To i tak może by były tylko dwa mecze.
pyra 18.04.2019 godz. 11:54
Jaka rewolucja? Rewolucja to bezwzględne odsuwanie od władzy. To co dzieje się w Kolejorzu przypomina raczej "usuwanie" niewygodnych osób aby utrzymać władzę.
Król (Rutkowski) wymienia grono decydentów boiskowych ale czy od dawna "kulawo" myśląc król jest w stanie zatrudnić właściwe grono nowych decydentów?
Wątpię. Moja noga przy Bułgarskiej nie postanie dopóki nie ustąpi król Piotr.
stary kibol 18.04.2019 godz. 11:50
Dziwki i zakonnice zachowują się różnie, a to zależy od tego, kto zarządza ich przybytkiem. Trener taki czy owaki, piłkarze tacy czy inni - to nie ma już żadnego znaczenia. Niekompetentny zarząd niszczy Lecha, bo go nie rozwija sportowo, a co najgorsze robi to przy pomocy swoich posługaczy z Kotła, którzy niszczą jedność kibiców.
inwestor 18.04.2019 godz. 10:30
Kolejorza może uratować tylko ZMIANA WŁAŚCICIELA! Rutkowscy! Zlitujcie się na kibicami klubu, i SPRZEDAJCIE swoje udziały, póki to jest jeszcze cokolwiek warte, a klubowi zaoszczędzi 6 lat na powrót do ligi (oczyszczająca gehenna ŁKSu i Widzewa, zrujnowanych przez właścicieli właśnie tyle trwa!). Trener i piłkarze to zupełnie wtórny problem!