Przewodniczący samorządu tatarskiego, Medżlisu, Refat Czubarow podkreśla znaczenie strategiczne bazy przez którą, agresor przerzuca swój sprzęt na obszary okupowane:
Rzeczywiście, były wybuchy. Okupanci przyznali, że użyli środków obrony przeciwlotniczej. To oznacza, że do zdarzenia doszło i były spowodowane atakiem dronów. Na obszarze Dżankoj okupanci stworzyli wojskowy hab, gdzie koncentrują swój sprzęt przybywający z Rosji kontynentalnej na okupowane terytorium Krymu, a stamtąd kierują go do obwodów chersońskiego, zaporoskiego
- mówi Refat Czubarow.
Do pierwszych ataków na bazę lotniczą w Dżankoj doszło w połowie sierpnia. Miał wtedy zostać zniszczony skład amunicji.
Tymczasem Rosjanie okupują się na obszarze anektowanego półwyspu. Niepokój agresora spowodowany jest ewakuacją prawego brzegu Dniepru. Przystąpiono do budowy fortyfikacji inżynieryjnych - budowana jest linia obronna z okopów, instalacji przeciwpancernych i pól minowych, głównie w północnej i zachodniej części półwyspu.