Nie ustają rosyjskie szturmy Bachmutu, Awdijiwki i Marinki. Ostrzelane przez Rosjan z wykorzystaniem artylerii i moździerzy oraz zaatakowane przez lotnictwo zostały miejscowości wzdłuż całej linii frontu. Rosjanie utrzymują widoczną obecność na swoim terytorium graniczącym z obwodami czernihowskim, sumskim i charkowskim, prowadząc stamtąd ostrzał. Bez zmian pozostaje sytuacja wzdłuż granicy ukraińsko-białoruskiej, gdzie nie wykryto tworzenia się grup uderzeniowych armii białoruskiej czy rosyjskiej.
Od wczoraj Rosjanie mieli wystrzelić 7 rakiet i 81 salw z wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet oraz przeprowadzić 49 nalotów. Na Kramatorsk, Zaporoże i inne miasta spadły rakiety systemu przeciwlotniczego S-300. Armia Ukrainy informuje również, że zestrzeliła 22 bezzałogowe statki powietrzne różnego rodzaju.
Ukraińcy informują ponadto, że na terytoriach okupowanych przez wojska rosyjskie trwają represje wobec ludności cywilnej. Rosjanie mieli zwiększyć liczbę posterunków i patroli oraz poszukiwać osób uznanych za "informatorów", działających na szkodę okupanta.