Okupacyjna administracja otwiera punkty mobilizacyjne bezpośrednio na głównym nabrzeżu. Jeden z takich punktów działa w Ałuszcie. Związane jest to z tym, że Rosjanie przygotowują nową falę mobilizacji na okupowanym Krymie
– przekazało przedstawicielstwo na Facebooku.
Wezwania (do wojska) będą rozdawane w asyście funkcjonariuszy policji albo Rosgwardii. Szczególna uwaga będzie zwracana na tzw. uchylających się od służby. Okupanci planują zmobilizować do 30 tys. osób oraz zaciągnąć do 10 tys. żołnierzy służby zasadniczej
– czytamy.
Według władz w Kijowie Rosjanie na Krymie oferują uczestnikom wojny przeciw Ukrainie „nowe możliwości”. Jest to m.in. oferta bezpłatnego dodatkowego wykształcenia. Proponują również szkolenia wojskowe oraz rozdają działki budowlane na zajętym od 2014 r. półwyspie.