Odblokowanie Mariupola jest możliwe na kilka sposobów. Istnieje droga militarna, musimy się do niej przygotować i przygotowujemy się, żeby być silnymi. I tutaj potrzebujemy pomocy naszych partnerów. To dla nas trudne, potrzebujemy odpowiedniej broni. Ale myślimy o tym
- powiedział prezydent.
Jednocześnie wymienił inny sposób - dyplomatyczny, humanitarny, który - jego zdaniem - może być zrealizowany bardzo szybko.
Zaproponowaliśmy kilka opcji, nawet nie bezpośrednio, (a) przez pośredników w formie wymiany, aby zacząć przynajmniej od "rannych za rannych". W twierdzy jest ponad 400 rannych. I to tylko wojskowi. Są też ranni cywile
– powiedział Zełenski.
W czwartek rano ukraiński sztab generalny podał, że "na kierunku donieckim i taurydzkim nieprzyjaciel próbował przejąć pełną kontrolę nad Mariupolem". Mimo rozkazu wydanego przez prezydenta Rosji Władimira Putina wojska rosyjskie "kontynuowały naloty i podejmowały próby szturmu w rejonie portu i kombinatu metalurgicznego Azowstal".