"Naszym głównym celem jest spojrzenie na ruch z trochę innej strony" - mówi Anna Koczorowska z PTT.
Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że powstają jakieś spektakle tańca, natomiast może nie aż tak często myślimy o tańcu jako temacie, jako o pewnym motywie, który można opowiedzieć przy pomocy różnych języków. Ten konkurs jest zachętą dla ludzi, którzy się zajmują sztuką, żeby opowiedziały o tańcu językiem, który jest im najbliższy - osoby, które piszą, chwytają za aparat fotograficzny, malują, rzeźbią, żeby opowiedziały w swoim języku o ruchu. Taniec nie musi być wyłącznie tworzywem dla teatru.
Zgłoszenia do końca września. Udział może wziąć każdy. Gala finałowa 16 grudnia w ramach festiwalu, który nazywa się tak samo, jak konkurs.