Powód? Bardzo duże zainteresowanie zwiedzających, szukających wśród dawnych eksponatów sentymentalnej drogi do własnego dzieciństwa - mówi Katarzyna Wojtaszak.
Wystawa cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Przychodzą tutaj całe rodziny, żeby pooglądać eksponaty i powspominać, aby wymienić się doświadczeniami, aby temu młodszemu pokoleniu, które z trzepakiem ma niewiele wspólnego, wyjaśnić pewne rzeczy.