Są na niej stare magnetofony szpulowe, kaseciaki, nagrania, plakaty idoli oraz instrumenty. - Dzięki zaangażowaniu mieszkańców powstała autentyczna, wielowątkowa opowieść o muzycznym obliczu miasta - mówi kurator wystawy Michał Miklas.
Na tej wystawie możemy zapoznać się z historią kaliskiej sceny muzycznej od lat 60- tych, czyli od Jana Ptaszyna Wróblewskiego do zespołu. do Daniela Spaleniaka. Możemy zobaczyć takie rekonstrukcje, sali prób zespołu, pokoju fana muzyki rockowej, rapera i jest kilka ciekawych eksponatów. Z takich ciekawszych rzeczy jest bas pana Jerzego Redlicha. To jest samoróbka, która została wykonana w latach 60- tych, więc to jest już zabytek ijest bardzo ciekawa historia powstania tego instrumentu.
Wystawa pokazuje kaliskie środowisko muzyczne w jego gatunkowej i pokoleniowej różnorodności – dodaje kurator. Są na niej różne formy ekspresji i tożsamości: od muzyki, przez modę, po sztuki plastyczne i sposoby spędzania wolnego czasu. Wystawę będzie można zwiedzać do końca wakacji.