Na razie nie jest możliwe wejście do zakładów, ale sprawdzane są wprowadzone procedury bezpieczeństwa - zapewnia Wielkopolska Inspektor Sanitarna Jadwiga Kuczma-Napierała.
Nie ma wizytacji, tylko jest kontrola procesów i procedur. Jeżeli pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej weszliby fizycznie do danego zakładu, to mogliby być na kwarantannie. Jest kontrola, tylko nie jest to kontrola fizyczna. Procedury są przekazywane, inspektorzy je sprawdzają i pytają, czy są zachowane.
W Wielkopolsce największe ognisko zakażeń jest w tej chwili w powiecie kępińskim. Zachorowało już prawie 170 pracowników fabryki mebli w gminie Baranów. Nie ma jeszcze wyników badań kolejnych pół tysiąca osób zatrudnionych w zakładzie. W pozostałych powiatach Wielkopolski sytuacja epidemiologiczna się ustabilizowała - mówi Wielkopolska Inspektor Sanitarna Jadwiga Kuczma-Napierała.
Jedna osoba zarażona zakaża 0,4 osoby zdrowej. To jest bardzo dobra sytuacja. Oczywiście ona się będzie inaczej kształtowała w południowej części Wielkopolski - do 0,6 - 0,7, ale nie przekracza jednego. To znaczy, że to jest bardzo dobra sytuacja, jeśli chodzi o prorokowanie.
W Wielkopolsce do tej pory odnotowano 1953 przypadki zakażenia koronawirusem. Na Śląsku jest ich ponad trzy raz więcej. Wcześniej jeden przypadek zakażenia koronawirusem odnotowano w Solarisie w podpoznańskim Bolechowie, podobna sytuacja była we wronieckim Samsungu.