Dzięki opaskom, które dostają, mogą od razu wezwać pomoc. W programie jest już prawie 200 seniorów. Docelowo może opieką może być objęte 550 osób.
W ramach opieki seniorzy korzystają też ze wsparcia asystenta i konsultacji zespołu specjalistów. Te usługi dzięki unijnej dotacji także są darmowe.
- Głównym celem projektu jest udzielenie wsparcia i pomocy osobom, które są niesamodzielne, wymagają stałej opieki, przebywają samotnie w domu. Takie osoby chcemy wspierać - mówi Aleksandra Skrzypek ze Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy Flandria.
Prawie 200 poznańskich seniorów, którzy zostali zakwalifikowani do programu, dostało telefony i opaski z alarmowymi guzikami.
- Zdarzają się nam już rzeczywiście uzasadnione interwencje. Senior nacisnął guzik, my wezwaliśmy pogotowie. Ta osoba została zabrana do szpitala - mówi ekspert do spraw teleopieki Monika Szelągiewicz.
Kiedy senior naciska guzik, teleasystenci od razu wiedzą, kto potrzebuje pomocy. Na ekranie wyświetlają im się informacje o podopiecznym.
- Te urządzenia, które otrzymują seniorzy wyposażone są również w zielony guzik, który służy do tego, by się z nami kontaktować, kiedy senior czuje się samotny, chce porozmawiać, ma jakieś wątpliwości i pytania. Myślę, że na taką skalę jest to wyjątkowe rozwiązanie, przede wszystkim jeżeli chodzi o Polskę - dodaje Monika Szelągiewicz.
Na razie projekt będzie realizowany do końca przyszłego roku.