Między Poznaniem a tym niemieckim miastem można było latać pod koniec ubiegłego roku.
Lot do Wrocławia będzie się odbywać o godz. 8 rano - powrót o 18. Potrwa tylko 25 minut. Dodajmy, że od października zwiększy się też częstotliwość kursowania samolotów do Kopenhagi. Będzie tam można latać dwa razy dziennie. Od listopada natomiast o pasażerów z Ławicy udających się do stolicy Norwegii - Oslo - będą walczyć aż trzy linie lotnicze. Będzie też dodatkowe połączenie do Barcelony i Rzymu.
Ale mimo tego - oferta warta rozważenia... choć wszyscy pewnie czekają na samolot bezpośredni do Krakowa.
Natomiast mam nadzieję, że samoloty do Oslo (i do innych miast, gdzie operuje więcej niż jedna linia) nie będą latać w tych samych dniach, lecz w różnych dniach tygodnia.
Poza tym liczę na jak najwięcej weekendowych połączeń popołudniowych, żeby móc sobie wyskoczyć gdzieś na weekend (a przy okazji przysporzyć Poznaniowi weekendowych turystów z innych krajów).