NA ANTENIE: FOLLOW YOU FOLLOW ME (LIVE 1989)/GENESIS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Niepełnosprawni marzną w baraku

Publikacja: 22.01.2015 g.10:01  Aktualizacja: 23.01.2015 g.08:56
Poznań
Bardzo złe warunki lokalowe mają Warsztaty Terapii Zajęciowej Pomost w Poznaniu. W baraku na Dębcu, gdzie mają siedzibę, jest bardzo zimno. Czy niepełnosprawni i ich opiekunowie mają szansę na przeprowadzkę?
warsztaty terapii zajęciowej pomost - Jacek Butlewski
/ Fot. Jacek Butlewski

Niepełnosprawni narzekają na katastrofalne warunki. Muszą się ubierać bardzo ciepło, by wytrzymać kilka godzin w zimnych pomieszczeniach. - Chociaż w środku jest zimno, a budynek powoli się sypie - niepełnosprawni chętnie tu przychodzą - mówi opiekująca się nimi Barbara Gajewska. - To jest barak szachulcowy, który ma kilkadziesiąt lat. Mamy coraz więcej problemów, od dawna staramy się stąd przenieść - mówi kierownik warsztatów - Magdalena Józefczak.

"Dzięki środkom z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie wymieniono okna na plastikowe i częściowego ocieplono budynek. Jednak nie we wszystkich pomieszczeniach jest ogrzewanie. W budynku są cztery sale z piecami kaflowymi na grzałki elektryczne. Korytarz oraz łazienki nie są ogrzewane. Temperatury zimą w pracowniach spadają do 15 stopni Celsjusza w salach z piecami, a w korytarzu i łazienkach wynoszą około 5-7 stopni Celsjusza. W łazienkach u szczytu budynku w czasie mroźnych zim było jeszcze zimniej, aż zamarzała instalacja wodna. W pomieszczeniach panuje stęchlizna. Grzyb jest na bieżąco usuwany ze ścian budynku przez pracowników" - napisali prowadzący warsztaty w liście do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.

Problem jest znany Zarządowi Komunalnych Zasobów Lokalowych już od prawie dwóch lat. Jarosław Pucek, prezes ZKZL-u przyznaje, że sytuacja, szczególnie w zimie, jest dramatyczna. Jednak mimo wskazania czterech nowych lokalizacji WTZ-y nie zdecydowały się przeprowadzkę, przede wszystkim ze względu na niedostępność architektoniczną tych pomieszczeń.

- Znalezienie nowej siedziby będzie trudne - przyznaje Jarosław Pucek. W jego ocenie remont starej siedziby jest nieopłacalny. Warsztaty płacą niski czynsz, w związku z czym koszty remontu zwróciłyby się dopiero po 20 latach. Szef ZKZL-u zapewnia jednak, że jak tylko pojawi się odpowiedni lokal - propozycja zostanie przedstawiona warsztatom terapii.

Pomost to placówka rehabilitacji społeczno-zawodowej dla 20 dorosłych osób niepełnosprawnych intelektualnie.

fot. Jacek Butlewski

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 2
jakub jozefiak 23.11.2015 godz. 22:57
jest zimno na korytarzu ale przychodze tam bo sie czuje potrzebny jest tam lepsza atmosfera jezeli zkzl nie pomoze to my tam zginiemy bo na moj sposob widzenia czuje sie tam i w tym miejscu dobrze bo jak by mnie ktos zobaczyl gdzie w miescie ze wchodze do takiego stowarzyszenia to by mnie pewnie wysmial a tam gdzie to sie znajduje jest lepiej bo nikt nie widzi gdzie ide po prostu czuje sie nie akceptowany a tam jest inaczej
Ewa 27.01.2015 godz. 23:13
Przykre, że w tak dużym mieście nie myśli się o niepełnosprawnych, że władze nic nie robią, aby pomóc tym, którzy chcą pomagać. A pan Prezes ZKZL wie doskonale, że dotychczas proponowane lokale były w fatalnym stanie i nie spełniały wymogów p.poż. i innych, które muszą być spełnione, aby taka placówka mogła działać.