W południe, w Kościele Garnizonowym, odbyła się uroczysta msza św. Uczestniczyli w niej przedstawiciele władz miasta oraz kombatanci.
- To była nie tylko obrona Ojczyzny, to była też obrona wiary - mówił w homilii ks płk. Tadeusz Pałuska.
Kaliszanie mieli swój udział w obronie Warszawy. W walkach uczestniczył m.in. major Stefan Walter, dowódca 29 Pułku Strzelców Kaniowskich. Dowodząc natarciem na miejscowość Mokre został ciężko ranny. Zmarł niespełna 2 miesiące później. Jego grobowiec znajduje się na cmentarzu wojskowym na Majkowie. W walkach o niepodległą Polskę i w obronie granic, w latach 1918 - 1920, poległo ponad 25 kaliskich harcerzy, wielu zostało rannych lub przebywało w niewoli.
Po zakończonym nabożeństwie kaliszanie udali się na cmentarz, gdzie złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie majora Waltera.