Wymyślił ją mieszkający w Środzie Wielkopolskiej Jędrzej Józefowicz, a w organizacji wspomaga go od pewnego czasu małżonka Kamila.
- My, gdy tworzymy ten festiwal to często z żoną sobie rozmawiamy, kogo chcielibyśmy usłyszeć. Przede wszystkim myślimy o tym kogo my byśmy chcieli usłyszeć, gdzie nie zawsze jest czas...
- Poznać osobiście. To jest też to poznanie osobiste, że jednak nie dzieli nas ekran, radio, jakikolwiek komunikator tylko jesteśmy razem.
W tym roku gościny dwudniowej imprezie udzielił Gminny Ośrodek Kultury w Zaniemyślu, ale w poprzednich latach podróżniczy festiwal odbywał się między innymi na Wyspie Edwarda na jeziorze Raczyńskim.
Mimo rozwoju nowych form komunikacji w postaci blogów i vlogów oraz telewizyjnych kanałów poświęconych turystyce i podróżom, podróżnicy lubią spotkania oko w oko z publicznością - zapewnia Krzysztof Suchowierski, który w Zaniemyślu opowiadał o swoich niezliczonych wyprawach na Syberię.
Jak najbardziej, my jesteśmy otwarci, to w podróży też się liczy, żeby być otwartym na inne osoby. Wtedy jest ciekawsza podróż. Nie można się zamykać. Tak samo i tutaj lubię posłuchać prelegentów, którzy opowiadają o innych krajach z innej perspektywy.
- mówi Suchowierski.
Jutro drugi dzień spotkań z podróżnikami. Będą opowieści o Ameryce Środkowej, Nepalu, Himalajach, Islandii oraz samotnej podróży dookoła świata śladami Bronisława Piłsudskiego. Początek o 13.00 a wstęp na wszystkie prelekcje jest bezpłatny.