27 grudnia będzie to główny punkt gnieźnieńskich obchodów 95 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Kawaler Orderu Virtuti Militari, czterokrotnie nagradzany także Krzyżem walecznych, uczestnik III Powstania Śląskiego i wojny polsko-bolszewickiej po śmierci został pochowany na południu Polski.
"To nie była taka od razu zgodna decyzja" - mówił wnuk kapitana Rafał Cyms. Jednak dziadek pochodził z Gniezna, tu się wychował i uczył i to z Gniezna jego szlak bojowy się rozpoczął wyzwalał Trzemeszno , Szubin aż do Inowrocławia.
W Gnieźnie będzie spoczywał wśród swoich 52 żołnierzy którzy zginęli w pierwszych tygodniach powstania. W sprowadzenie prochów do Gniezna zaangażowało się Wojsko Polskie, patronat honorowy przyjęli prezydent Komorowski i prymas Polski. Uroczystość będzie mieć bardzo podniosły charakter.
"Trumna na lawecie z biało czerwoną flagą pojedzie przez całe miasto tak jak 95 lat temu wracały trumny z
powstańcami" - powiedział Robert Gaweł prezes gnieźnieńskiego oddziału Towarzystwa Pamięci Powstania
Wielkopolskiego. Uroczystość będzie mieć wojskowy ceremoniał. W organizację włączyły się także samorządy
miasta i powiatu gnieźnieńskiego.