Protest ogłosiła Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Należą do niej policjanci, strażacy, pogranicznicy i więziennicy. Do akcji rozpoczętej w Wielkopolsce, teraz dołączą mundurowi z całego kraju. Jaki jest najważniejszy postulat?
- Chodzi o brak dialogu. Prosimy premiera i ministra o spotkania z nami. Musimy wyjść na zewnątrz, żeby nas nie lekceważono - mówi Andrzej Szary z NSZZ policjantów woj wielkopolskiego.
Kwestionowane przez mundurowych przepisy zakładają obniżenie zasiłków chorobowych - teraz będąc na L4 dostają 100 procent uposażenia, od 1 stycznia przyszłego roku mieliby otrzymywać 80 proc. zasiłku chorobowego, tak jak inni ubezpieczeni. Protest na razie spokojny w razie braku odpowiedzi rządu może przyjąć różne formy.
Mechanizm jest taki:
@1 - brak piniędzy w kasie państwa ponieważ państwo świadomie z pełną premedytacją utzymuje ulgi we wyasokości prawie 100% w podatku ZUS ( NFZ ) dla tzw. przedciębiorców we wysokości ok. ( tylko ok. 1000najbogatszych polaków o dochodach ok. 500mln / rok /każdy czyli podatek ZUS ( NFZ ) ( ok. 30% od dochodów ok. 150mln/rok/każdy = dla tysiaca ok. 150mld/rok ),
@2 - dotychaczas na zasadzie przewałki karalnej państwo dokonywało ściągnięcia tej ulgi we formire tzw. prywatzacji ( sprzedaży majątku państwowego = defakto kradzieży majątku panstwowego )
#3 - obecnie ukradziono na tej zasadzie dobra: patrz: @1, @2 ( obecnie ukradziono już prawie cały kraj = nie ma co prywatyzować!$? )
!3. teraz przyszła kolej na kradzież wynagrodzeń służb mundurowych w celu pokrycia ulg dla 1000najbogatszych
Ironia losu polega tutaj na tym, że POLICJA ( SŁUŻBY MUNDUROWE ) opłacane przez ludność kraju powinny reprezentować interes narodu ( ich zatrudniających i wypłacających pensje ) lecz tymczasem służby te kryły władze i 1000najbogatrzych i umożliwiała im pod ich nosem okradanie narodu!?
Teraz historia wystawia rachunek!?
RECEPTA:
Proponuję służbą wziąść się do roboty i znaleść oraz złapać złodziei ( skzać + osądzić + wyegzekwować zwrot ukradzionych dóbr )!? Innego wyjścia niema$?