NA ANTENIE: LOW RIDER/WAR
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Race nie powinny znaleźć się w pociągu. Jest śledztwo po incydencie z kibicami Legii Warszawa

Publikacja: 12.11.2024 g.16:47  Aktualizacja: 13.11.2024 g.10:12 Krzysztof Polasik
Poznań
W niedzielę służby interweniowały na stacji Poznań Górczyn. Zapaliła się naczepa pociągu towarowego ze sprzętem AGD. Policjanci podejrzewają, że ogień wywołały race rzucane z zatrzymanego obok składu osobowego z kibicami drużyny ze stolicy.
oględziny wagonów - Wielkopolska Policja
Fot. Wielkopolska Policja

Jak wyjaśnia rzecznik prasowy PKP Intercity, Marcin Dutkiewicz, umowa najmu pociągu przewiduje określone zasady.

W umowie jest zapis obligujący kibiców do nieposiadania w podróży broni bądź innych niebezpiecznych przedmiotów, środków pirotechnicznych, opakowań szklanych lub innych niebezpiecznych rzeczy, których posiadanie jest zabronione i jest to wskazane w innych regulacjach z zakresu bezpieczeństwa

- wyjaśnia Dutkiewicz.

Podpalone zostały dwa wagony drugiej klasy zakupione w 1988 roku. Trwa szacowanie strat. Przewoźnik zapowiada walkę o odszkodowanie za zniszczony pociąg.
Ze składu ewakuowano ponad tysiąc osób. Były zastępca Głównego Komendanta Policji, doktor Waldemar Jarczewski z UAM ocenia, że przeszukanie wszystkich pasażerów jest praktycznie niemożliwe.

Gdybyśmy mieli zorganizować taką kontrolę bagażu w trakcie przejazdu, to chyba jest nadmierne narażenie policjantów na niebezpieczeństwo, bo w takiej ciasnocie przeciskanie się i dokonywanie kontroli, przy możliwości przerzucania tych plecaków z przodu do tyłu, wydaje się zupełnie niewykonalne

- wyjaśnia Jarczewski.

W ocenie eksperta kontrola przed lub po podróży pociągiem zajęłaby wiele godzin. Były policjant rozwiązanie widzi w wysokich karach za korzystanie ze środków pirotechnicznych.

Jak przekazał nam nadkom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji, podczas akcji wylegitymowano 834 kibiców. Trwa śledztwo w sprawie i nikt na tym etapie nie ma postawionych zarzutów. Śledczy między innymi przesłuchali obsługę pociągu i zabezpieczyli monitoring. Ważna będzie opinia biegłego z zakresu pożarnictwa.

Z pożarem walczyło 9 zastępów straży pożarnej. Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ w składzie pociągu towarowego znajdowały się także cysterny.

http://radiopoznan.fm/n/X1W917
KOMENTARZE 0