Mieszkańcy zastanawiają się czy inwestycja za 130 tysięcy złotych była potrzebna.
Tymczasem według burmistrza Słupcy Michała Pyrzyka budowa nowych schodów to konieczność. - Stare były już tak zniszczone, że groziły zawaleniem. Żadna z firm nie chciała się podjąć remontu. W związku z tym zdecydowaliśmy się na budowę nowych - tłumaczy burmistrz.
Nowymi schodami będzie można wejść do urzędu w dniu wyborów parlamentarnych. Tradycyjnie ulokowano tam jeden z lokali wyborczych. Nowe schody nie rozwiążą jednak problemów niepełnosprawnych, którzy nadal nie będą mogli dostać się do urzędu. Aby zlikwidować bariery musi zostać wybudowana winda. W tym roku magistrat przygotuje dokumentację, a w przyszłym zacznie się starać o dofinansowanie na ten cel.
Iwona Krzyżak/PŚ/int