Uznali też, że ofiara stanu wojennego Piotr Majchrzak powinien mieć w Poznaniu swoją ulicę - jeszcze jednak nie wiadomo gdzie. Nazywanie ulic, skwerów i innych miejsc pochłonęło radnych niemal bez reszty.
Radni negatywnie wypowiedzieli się na temat propozycji, by nazwać imieniem PEWUK-i nowe rondo, które powstanie w pobliżu nowego dworca PKP. Jest kilka propozycji, żadna na razie nie jest najmocniejsza. - Mamy pięć propozycji nazw dla tego ronda. Na razie decyzji nie podjęliśmy - mówi Antoni Szczuciński. Wybitnych postaci, które - w pewnym sensie - czekają na swoją ulicę w Poznaniu jest prawie 200. Niektóre postaci decyzją radnych są w czołówce tej listy, jak Piotr Majchrzak, ale nie tylko.
- Jest propozycja nazwania ulicy imieniem Lecha Kaczyńskiego, a także Krzysztofa Skubiszewskiego oraz Stefana Stuligrosza. Nie wiadomo jeszcze gdzie te ulice miałyby się mieścić - mówi Andrzej Krygier z GEOPOZ-u.
Radny Michał Grześ zaproponował tez antynagrodę dla tych, którzy w historii miasta odegrali złą rolę. Ich imionami radny wcale nie chciałby nazwać ulic. Proponował np. żeby miejski szalet nazwać imieniem Bismarcka. Radny zaznaczył, że to wakacyjna propozycja. Wywołała ona śmiech na sali i raczej nie doczeka się realizacji.
Odnośnie nazewnictwa ronda przy ZCK najwięcej miejsca wywołała dyskusja nad projektem „Rondo im. PeWuKi wraz z przylegającymi ulicami”. Rozważano też patronów międzynarodowych, a nawet nazwy bezosobowe. Patroni międzynarodowi nie mieli poklasku, byli wymieniani w jednym rzędzie: Foch, de Gaulle, Thatcher, co wywołało sprzeciw, aby jednak uhonorować zasłużonych Poznaniaków. Z kolei Pan Radny Grześ słusznie zbił propozycję nazw bezosobowe mówić, że jest długa lista osób.
Czy nie było tak? – dlaczego o tym nie napisał Pan redaktor?
Radni w żadnym wypadku nie odnieśli negatywnie do projektu „PeWuKi’’ – (tak się pisze, a nie jak podane w tekście), lecz zastanawiali się jak to będzie wyglądać i czy nie lepiej nazwać tą nazwą jakieś nowe Osiedle.
Żałować można, że autor mizernej notatki nie wywiązuje się ze swojego obowiązku dziennikarskiego, czyli informować czytelników, a podaje informacje w sposób wybiórczy…
P.S. Owszem Radny Grześ rzucił taki żart, tylko jak to się odnosi do poważnej dyskusji???
Ciekaw jestem czy pośród urzędników,rajców lub innych opozycjonistów jest np jakiś ANTONI?.Albo pobożny MARCIN który pomaga biednym zaopatrywać ich w opał ?.Albo dwóch JUNKÓW ...? .
Albo ...,albo,albo nooo tam też jest taka miejska wiocha o fajnej nazwie .Tylko dlczego to JA muszę wiedzieć że w Poznaniu coś chcą nazwać DWORCEM albo DWORZEC czymś innym ?.Przecież samo życie nie jest takie proste i nie trzeba tego udowadniać,skoro ktoś rzucił się pod Szybki Tramwaj bez nazwania Szybkiego Tramwaju ...
A ten co śwignął się z tego wieżowca ,to elektrycznie rozładowywał się przy moim stacjonarnym telefonie ,gdyż strzelając chyba chciał zadzwonić ... .Po tym jak niemógł się pozbierać,tylko jego zbierali ... .Tu ,przed połnocą ...
ZWARIOWAŁEM!
Przypomina to zachowanie , bohatera filmowego serialu, niejakiego Ferdka Kiepskiego , który zawsze ma fajnego pomysła a kończy się na wypiciu browca !
Taki mały test , ile osób zna właścią (??) nazwę... ronda Obornickiego ?