Kilka lat temu zakonnik w Indiach zbierał materiały do swojej naukowej pracy. Jego pobyt zbiegł się z Bożym Narodzeniem. - To były święta nie przypominające tych polskich - przyznaje zakonnik.
Opowiada, że trudno sobie wyobrazić Boże Narodzenie w upale trzydziestu paru stopni. Dodaje, że trudno sobie wyobrazić ten wigilię Bożego Narodzenia bez wigilijnej wieczerzy, tak jest właśnie w Indiach. Wspólnym mianownikiem dla Polski i Indii jest tylko pasterka odprawiana po północy. W Indiach nie ma też zwyczaju łamania się opłatkiem. Po pasterce tamtejsi chrześcijanie wspólnie dzielą się plackiem z rodzynkami i piją herbatę. W Indiach zamiast takiej tradycyjnej choinki są palmy udekorowane lampkami.
W Indiach według różnych szacunków żyje ponad 15 mln. chrześcijan.