Prezes MPK Wojciech Tulibacki zapewnia, że miasto za instalację hotspotów i ich obsługę nie zapłaci ani złotówki. Koszty w całości pokrywa INEA. Jej prezes Janusz Kosiński przypomina, że do tej pory w Poznaniu działa 70 hotspotów.
"Do końca wakacji będzie jeszcze 500 w pojazdach MPK" - dodaje Kosiński, który twierdzi, że nie obawia się, że z hotspotów w tramwajach korzystać będą tylko młodzi.
Dzięki instalowanym w autobusach i tramwajach pasażer będzie mógł otwierając swojego laptopa czy smartfona przeglądać strony www. Mobilne hotspoty będą bezpłatne tylko dla klientów INEI, pozostali za surfowanie dłużej niż przez kwadrans zapłacą. Każdy pasażer będzie musiał się zalogować. W autobusach i tramwajach, w których będą hotspoty, pojawią się specjalne znaczki z niebieskim logo.