Na zmianach skorzystają głównie mieszkańcy Poznania i gmin, z którymi miasto podpisało porozumienie. W ich przypadku przejazdy mają być tańsze.
Sieciówka na komunikację miejską w Poznaniu dla mieszkańców miasta i okolicznych gmin ma być tańsza, bo jeśli tylko radni poprą plan taryf, zapłacimy za nią nawet 99 złotych. Wprowadzenie PEKI wiąże się ze zbieraniem punktów lojalnościowych. Te dostaniemy przede wszystkim za "odpikiwanie" się w tramwaju lub autobusie. "Odpikiwanie", czyli przykładanie naszej karty do czytnika ma być obowiązkowe przy wejściu do pojazdu - nawet jeżeli kupiliśmy sieciówkę.
Od maja znikną też stare bilety papierowe. Dostępne będą jedynie trzy warianty: bilet półgodzinny, dobowy i trzydniowy. Te mają pomagać w komunikacji głównie turystom, bo mieszkańcy Poznania i okolicy z założenia od maja będą korzystać już tylko z elektronicznych kart. W takim przypadku zapłacimy już tylko za określoną liczbę przystanków.
W sumie wprowadzenie systemu to dość skomplikowana operacja. I jak przyznają urzędnicy kolejne miesiące będą czasem rozpowszechniania wiedzy na temat zasad funkcjonowania w nowej rzeczywistości transportowej.
Apeluję również o NIE dla tak haniebnego projektu.
Pozdrawiam xyz i osoby myślące
Należy wskazać też, że cena kary za brak biletu i opłata manipulacyjna równiez wzrośnie:
1). opłata za brak biletu wzrośnie do kwoty 460zł, gdyż zgodnie z ustawą/ rozporządzeniem jest to 100 krotność najtańszego biletu jednorazowego!!!
2). opłata za brak dokumentu uprawniającego do ulgi wzrosnie do 368zł, gdyż zgodnie z przepisami musi to byc 80 krotność najtańszego biletu jednorazowego (80x4,60zł),
3) opłata manipulacyjna wzrośnie do kwoty 36,80zł za brak odpikowania w pojeździe PEKI, oraz za brak biletu w trakcie jazdy lub dokumentu podczas podróży!!! (zgodnie z przepisami jest to 10% kwoty z pkt. 2)
NA TO SIĘ ZGADZACIE POZNANIACY!!!!???? Bo ja NIE. Bajoński i Grobelny do wymiany!
2). opłata manipulacyjna wzrośnie