Budować będą tamtejsze TBS i spółdzielnia. Ratusz wesprze towarzystwo kwotą 570 tysięcy złotych, a wokół inwestycji spółdzielni wybuduje infrastrukturę za 400 tysięcy.
TBSy to budownictwo czynszowe. Spółdzielnia też chce inwestować w takie rozwiązanie, bo w Trzciance niewielu stać na mieszkanie własnościowe. "Czynszowe" oznacza jednak wyższe opłaty niż w mieszkaniach komunalnych czy socjalnych. Co więc samorząd zyska wspierając inwestycje?
- Liczymy, że część osób będzie skłonna przenieść się do mieszkań czynszowych o wyższym standardzie i zwolnią one mieszkania komunalne i socjalne, na których mamy bardzo dużo chętnych - mówi burmistrz Krzysztof Czarnecki.
Burmistrz dodaje, że różnica w czynszu między TBS a komunalką to około 300 złotych, zakłada więc, że wiele osób z komunalki będzie stać na przeniesienie się do mieszkań o wyższym standardzie. Inwestycje mają zacząć się w tym roku, a pierwsze mieszkania powinny być oddane latem przyszłego.
Andrzej Ciborski/szym