NA ANTENIE: COME WITH ME/PUFF DADDY, JIMMY PAGE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Z targów na Lednicę. Pamięci ojca Jana Góry

Publikacja: 20.12.2020 g.11:41  Aktualizacja: 20.12.2020 g.11:47 Magdalena Konieczna
Poznań
Rodzinny Rajd Samochodowy ojca Jana Góry wystartował dziś z poznańskich targów na Lednicę.
Rajd ojca Góry - Magdalena Konieczna
Fot. Magdalena Konieczna

W ten sposób w czasie pandemii postanowili go uczcić ci wszyscy, którzy spotkali poznańskiego dominikanina na swojej drodze. Jutro mija 5 rocznica śmierci twórcy Spotkań Młodych na Lednicy. Mimo pandemii chcieliśmy się w bezpieczny sposób spotkać - mówi organizatorka rajdu i wychowanka ojca Góry Natalia Chromińska.

Nie wyobrażaliśmy sobie, żeby ta piąta rocznica jego narodzin dla nieba minęła zupełnie bez echa i usiedliśmy z Kazkiem Hojną - wodzirejem lednickim - co by zrobić, żeby coś zrobić, żeby to nie było on-line, bo tego mamy serdecznie dosyć, co by zrobić, co by mogło pokrzepić nasze serca, żebyśmy mogli być razem, a jednak w bezpiecznych warunkach i wpadliśmy na rajd samochodowy. Meta oczywista - grób ojca Jana, ośrodek lednicki.

Z poznańskich targów wyjechało ponad 40 załóg. Wszyscy mieli wpięte białe chorągiewki z napisem "Kocham was". To było motto ojca Góry - mówi organizatorka rajdu Góry Natalia Chromińska.

Powtarzał to każdemu z nas, wszystkim nam zgromadzonym na Polach Lednickich. To są słowa wydawałoby się gdzieś tam banalne, ale z drugiej takie, których często młodzi ludzie nie słyszą w domach i on nam to dawał. Dawał nam to za darmo, dawał nam to w obfitości i to zapamiętamy. Chcę wam powiedzieć tylko jedno: kocham was, dziękuję, że tu jesteście, kocham was.

Wodzirej Lednicy Kazimierz Hojna mówi, że ojciec Góra nadal jest tymi, którzy spotkali go na swojej drodze, między innymi w kazaniach i książkach, które zostawił po sobie.

Ojciec Jan dawał zawsze nam wszystkim wizję, jak żyć, co robić, jak działać, więc ja myślę, że to jest na ten czas pandemiczny jakaś fajna okazja, by się w końcu spotkać, zobaczyć bezpiecznie, bo każdy w swoim samochodzie, z własną rodziną, ale jednak razem. Ta energia wokół tego rajdu, która już się pojawiła, to jest absolutnie energia ojca Jana Góry, idąca pod prąd, wbrew pesymizmowi, z nadzieją, z radością, z szaleństwem.

Uczestnicy rajdu musieli odwiedzić kilka miejsc w Poznaniu, by zebrać litery potrzebne do utworzenia hasła. Po południu na Lednicy odbędzie się polowa msza w intencji ojca Góry (13.15). Tam też uczestnicy rajdu zatańczą samochodowego poloneza, by uczcić ojca Jana. Jutro przy jego grobie, w piątą rocznicę śmierci, chcą zasadzić kasztan.

Ojciec Jan Góra zmarł nagle. Źle poczuł się podczas odprawiania mszy. Przeszedł do swojego biura i tam zasłabł. Nie udało się go uratować. W 1997 roku Jan Góra po raz pierwszy zgromadził młodych ludzi nad Lednicą, niedaleko Gniezna. Od tego czasu Spotkania Młodych pod Bramą III Tysiąclecia w kształcie ryby odbywają się co roku w pierwszą sobotę czerwca i gromadzą tysiące uczestników.

http://radiopoznan.fm/n/J6p8rE
KOMENTARZE 0