NA ANTENIE: YELLOW RIVER (ORYGINAL)/CHRISTIE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zatrute ryby zbadane. Kto je zatruł?

Publikacja: 04.12.2015 g.15:49  Aktualizacja: 04.12.2015 g.15:51 Jacek Butlewski
Poznań
Policja dostała już wyniki próbek ryb zatrutych ponad miesiąc temu w Warcie.
śnięte ryby wks spin ice szamotuły - WKS Spin Ice Szamotuły
/ Fot. (WKS Spin Ice Szamotuły)

Zbadał je Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach. W tej chwili policjanci analizują wyniki. Dla dobra śledztwa na razie nie zdradzają szczegółów. Według naszych informacji, firma podejrzewana o zatrucie rzeki wynajęła prawników, a każdy ruch śledczych w tej sprawie jest bacznie obserwowany.

Nasi informatorzy, którzy wcześniej chętnie przekazywali informacje na temat postępów śledztwa, w ostatnich dniach odmawiają jakichkolwiek komentarzy. Mówi się o "potężnym przeciwniku", który zamierza się skutecznie bronić przed ewentualnymi zarzutami, dotyczącymi zatrucia przez niego rzeki.

Setki śniętych ryb wypłynęły na powierzchnię Warty pod koniec października. 

Jacek Butlewski/mk/int

http://radiopoznan.fm/n/UqM21H
KOMENTARZE 17
Madelline 07.12.2015 godz. 15:57
to która z wielkich korporacji????
do max 07.12.2015 godz. 12:17
max, na tej zasadzie to z produktów kupionych w spożywczaku można zrobić coś niebezpiecznego, tylko chyba nie tędy droga. azoty produkują przede wszystkim nawozy które w dużej mierze mają wpływ na to że w tym spożywczaku będziesz miał co kupić, oczywiście mam na myśli jedzenie ;)
izabela 07.12.2015 godz. 08:26
Ewidentnie Exide juz się nie wywinie! Czeka na oficjalne i potwierdzone info
Gass 05.12.2015 godz. 21:01
Przecież wiadomo, co znaleziono w rybach. Środki używane do produkcji tego, co ma zabijać, bardzo silne trucizny. Truciciel to ta sama fabryka, która przekupiła władze Swarzędza i wybudowała w otulinie parku Krajobrazowego "Puszcza Zielonka" halę magazynową, która okazała się kolejną fabryką trucizny. A teraz pomimo ewidentnych dowodów, że budowa rozpoczęła się bezprawnie dalej sobie budują...
ja 05.12.2015 godz. 19:49
miasto znowu szcza po gaciach bo się boi każdego ... chyba zaraz pojde do prezydenta i powiem dawaj milion bo też zrobie coś złego... w jakim to idzie kierunku skoro od miesiąca wiadomo kto truje????????
SŁAWEK 05.12.2015 godz. 15:34
I TU WIDAC JAKIE MAMY słabe PANSTWO,niczym nier rózniące sie z cz<asóœ KOMUNY --WINOWAJCA JEST ALE??? BOICIE SIE UJAWNIAC??? BO ????? A MY WEDKARZE MAMY DAWAC DATKI NA ODNOWE ZARYBIENIA????????
Fundacja Ratuj Ryby 05.12.2015 godz. 11:05
Zaczną od tego, że w dzisiejszych czasach interesuje nas bardziej bogactwo materialne, nie naturalne. 
Co mają zmienić przepisy, kiedy my się nie zastanowimy i nie zmienimy swoich nawyków, które wcześniej natura mogła bardziej tolerować aniżeli obecnie.
Kto jest za to odpowiedzialny ?
Osobiście stawiam na człowieka. Na naszą niewiedzę i pęd, który najważniejszą dla nas przyrodę i naturę zostawia daleko w zapomnianym tyle. Niestety.
Nie unikniemy tragicznych przypadków w dzisiejszych „rozwojowych” czasach, lecz pojęcie zrównoważonego rozwoju dotyczy zarówno wiedzy - czym tak naprawdę jest dla nas i dla naszego zdrowia (życia) natura oraz na temat konsekwencji do jakiej mogą doprowadzić nasze zaniedbania. Dotyczy to szeregowego pracownika produkcji jak prawa.
Proszę spojrzeć jakie mamy obecnie przepisy. Z jednej strony mamy problem z odpowiedzialnością podmiotową czy urzędową, a z drugiej również społeczną. Nauczyliśmy się patrzeć „jeden na drugiego” a ja się pytam w takim razie czyja jest ta rzeka? Instytucji, PZW, RZGW, WIOŚ- jak niektórzy wskazywali, czy nasza? Przejęty sytuacją Urząd Miejski, chcąc pomóc w odbudowie rzeki musi się głowić w jaki sposób przekazać środki. W dzisiejszych czasach nie jest łatwa ochrona przyrody a powinna być wręcz naturalna. To proces, jak w życiu. Musi stać się wiele, byśmy zauważyli co tracimy i dostosowali to tego siebie jak i przepisy.
Można jednak ominąć szereg procedur i przyznając się do awarii, natychmiast zdeklarować pomoc w odbudowie. Właśnie takie odpowiedzialne i godne przykładu stanowisko podjął Zarząd Wyborowej, który nie czekał na jakiekolwiek postępowania tylko mając na uwadze środowisko sam się zgłosił do Okręgu PZW i zaoferował kwotę, która przewyższa straty wynikające z zatrucia rzeki Głównej. Można? Można. 
Ciekawe co jest, co będzie dla nas łaskawsze - prawo czy natura?
Wojtek 04.12.2015 godz. 18:55
To Jest Śmiech bo jeżeli doszło do zatrucia przez przypadek lub błąd ludzki ,to ta firma powinna uderzyć się w pierś i przyznać się do wyrządzonej krzywdy i próbować naprawić swój wizerunek oraz skarzone środowisko.
Rzepecki 04.12.2015 godz. 18:31
Jeśli myślicie, że tymi mętnymi jak zatruta woda argumentami przykryjecie tę sprawę, to śpieszę donieść, że się nie uda. Ci prawnicy przegrali już wiele, przegrają i tym razem. Koniec z trucicielem. Nie pozdrawiam.
www 04.12.2015 godz. 17:41
jak by były dowody to nikt by się skutecznie bronić nie mógł... a skoro ta firma może sie skutecznie bronić - to znaczy że dowodów brak, albo podejrzany jest niewinny... co ciekawe wskazywano w mediach ciągle polską firmę choć na wielu komentarzach pojawiały się wskazówki co do Centry...a tam panowie z WIOŚ'u i policji nie dotarli...
ania 04.12.2015 godz. 17:37
skutecznie bronić? czyli co brak dowodów i mamy proces poszlakowy? i na chybił trafił wybieramy firmę która ma chemikalia na magazynie? wstyd dla policji i osób z wioś'u
do_kolonko 04.12.2015 godz. 17:35
kolonko, jak by dziś przyszli po Ciebie i oskarżyli o to że porwałeś Panią Tylman, nie broniłbyś się? nie korzystał z pomocy prawnej?

akurat w tym się z maxem zgadzam, poszlaki to za mało, żeby kogoś skazać trzeba mieć dowody a nie szafować podejrzeniami... natomiast jeśli są dowody/świadkowie - to powinni dowalić taką karę żeby w buty się nie zmieścili...
tutaj sprawa jest jasna - albo mają dowody/świadkó albo okaże sie ze 3 ryby to było za mało - za co powinien cały WIOŚ polecieć... bo ryb padło kilka ton.
do_kolonko 04.12.2015 godz. 17:34
kolonko, jak by dziś przyszli po Ciebie i oskarżyli o to że porwałeś Panią Tylman, nie broniłbyś się? nie korzystał z pomocy prawnej?

akurat w tym się z maxem zgadzam, poszlaki to za mało, żeby kogoś skazać trzeba mieć dowody a nie szafować podejrzeniami... natomiast jeśli są dowody/świadkowie - to powinni dowalić taką karę żeby w buty się nie zmieścili...
tutaj sprawa jest jasna - albo mają dowody/świadkó albo okaże sie ze 3 ryby to było za mało - za co powinien cały WIOŚ polecieć... bo ryb padło kilka ton.
k. 04.12.2015 godz. 17:25
Co znaczy "potężny przeciwnik", który zamierza skutecznie się bronić? Ponad prawem?
Można spokojnie wyrządzać dotkliwą społecznie krzywdę i się "skutecznie" obronić???
Tacy jesteśmy maluczccy?
Jak można w ogóle stawiać sprawę w ten sposób?!?!
kolonko 04.12.2015 godz. 17:16
Max takim jak Ty powinni dawać codziennie te ryby z warty na obiad
max 04.12.2015 godz. 17:09
problem w tym że jeśli w rybach znaleziono substancję, która może występować w rzekach z różnych powodów (choćby spływ z pól), albo też nie znaleziono takiej, która jednoznacznie wskaże truciciela a brakuje świadka który zezna że widział jak się wylewa konkretną substancję do rzeki, albo wprost przyznania się kogoś że wylewał to ciężko będzie komukolwiek coś udowodnić... a ewentualne odszkodowania za wizerunek może wynieść wielokrotnie więcej niż ta kara miliona złotych o której się mówi.

to że jakaś firma ma na magazynach coś co mogłoby spowodować takie zatrucie - nie oznacza że to ta firma zatruła,, na podobnej zasadzie można posądzać zakłady Azotowe Puławy że produkuje materiały wybuchowe bo z tego co mają na magazynach można bomby produkować...
tak samo sam fakt że firma o której się pisze - wynajęła prawników, czy uważasz że niewinni ludzie przed sądem powinni bronić się sami bez pomocy prawnej?
Zielony 04.12.2015 godz. 16:59
Organy scigania sie nie przestrasza WIOS nalozy MILION zlotych kary mozna cofmac zgode na prowadzenie dzialalnosci gospodarczej i lepiej niech nie fikaja bo gdyby sprawa wyplynela w
BRUKSELI to sie nie wyplaca odczul naruszenie norm srodowiska np WW a Unia Europejska w takich sprawach naprawde nie przebiera w srodkach kary wynosza wtedy Miliony ale EURO prawnicy nic nie pomoga kary unijne placil np. Microsoft