Po godzinie 10 spadła część płyty kartonowo-gipsowej w sali komputerowej. W klasie była wtedy czwórka uczniów - powiedziała nam Patrycja Banaszak z poznańskiej policji.
- W szkole, jak ustaliliśmy, trwają remonty. W sali komputerowej, w której ten sufit spadł na ziemię, znajdowało się czterech chłopców. Pomoc została im udzielona na miejscu. Z ustaleń policjantów wynika, że życiu i zdrowiu uczniów nie zagraża niebezpieczeństwo. O zdarzeniu policjanci powiadomili sztab kryzysowy i nadzór budowlany - wyjaśniła Banaszak.
Szkoła na miejsce wypadku wezwała pogotowie. Z naszych informacji wynika, że jeden uczeń został zabrany do szpitala na obserwację.
Policjanci, którzy są na miejscu, ustalają okoliczności wypadku.