Ostatnio do placówek, które utworzyły takie oddziały, dołączyły: szpital HCP w Poznaniu i szpital w podpoznańskim Puszczykowie.
W tej chwili w całym regionie zajętych jest niespełna dwa tysiące miejsc. Przy takim buforze bezpieczeństwa i przy obserwowanym obecnie wzroście zachorowań, kolejne decyzje o zwiększaniu miejsc nie są na razie potrzebne.
Sytuacja może się jeszcze poprawić po uruchomieniu szpitala tymczasowego na poznańskich targach, gdzie docelowo będzie 900 miejsc covidowych w sumie w pięciu pawilonach.
Szpital na targach ma zacząć działać 30 listopada. Po jego uruchomieniu i po analizie sytuacji, wojewoda może uwolnić część miejsc covidowych głównie w szpitalach powiatowych, by placówki mogły wrócić do swojej poprzedniej działalności. Opiekę nad zakażonymi przejmie bowiem szpital tymczasowy.