Tak deklarują kandydaci na posłów tych partii z Poznania. Dziś spotkali się na wyborczej debacie i obiecali projekt ustawy w tej sprawie w nowym Sejmie. Obok Marka Niedbały ze Zjednoczonej Lewicy i Tadeusza Zyska z Prawa i Sprawiedliwości dyskutowała Joanna Schmidt z partii Nowoczesna, która zmianom jest przeciwna.
Duże emocje wzbudziła obietnica PiS-u powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego (65 lat dla mężczyzn i 62 dla kobiet). Lewica popiera w tym punkcie PiS. Według kandydatki z partii Nowoczesna - obniżenie wieku emerytalnego oznacza niskie emerytury. "Ludzie odprowadzali składki - państwo umówiło się z nimi na konkretny wiek emerytalny, nie można nagle tego zmieniać" - odpowiadał kandydat PiS Tadeusz Zysk.
W debacie uczestniczyli też studenci. Jak mówią: polityka raczej nas nie interesuje, interesuje nas za to program dla młodych na rynku pracy, poprawa perspektyw znalezienia pracy. Ważna jest także likwidacja umów śmieciowych i wzrost płacy minimalnej - mówili.
Rozmowę z przedstawicielami wszystkich kandydatów organizuje Radio Merkury - debata w Meskalinie, 21 października.
Maciej Kluczka/jc/int
wymierne efekty co podnosi wskażniki i przzyczynia się do wzrostów potencjalnej emerytury a wyższej
niż przed tym okresem tj poniżej wieku 65 (czy 62 lata dla kobiet)
No cóż ! Kraj dzieli Autostrada Eksterytorialna A-2 która ma zapewniać środki dla obcych funduszy emerytalnych
emerytom z innego kraju ...
O czym jeszcze nie wiem ?.Że pojawili się prawowici właściciele Starego Browaru z którego zyski będą przeznaczane
na Oktoberfest-y ?