NA ANTENIE: STATE OF INDEPENDENCE/DONNA SUMMER (+L.RICHIE,M.JACKSON,D.
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kto na prezydenta w dużych miastach?

Publikacja: 18.08.2014 g.14:09  Aktualizacja: 19.08.2014 g.16:18
Poznań
Sześć osób chce walczyć w jesiennych wyborach samorządowych o fotel prezydenta Poznania. Kto chce przejąć władzę w Wielkopolsce?
glosowanie, wybory samorządowe - Magda Konieczna
/ Fot. Magda Konieczna

W stolicy regionu oprócz - nienależącego do żadnej partii i rządzącego miastem od 16 lat Ryszarda Grobelnego - o stanowisko ubiegają się kandydaci największych ugrupowań politycznych i lokalnych stowarzyszeń. Kandydaci swój start w większości ogłosili na przełomie czerwca i lipca. Z oficjalną kampanią wystartują jednak dopiero po wakacjach. Poseł PiSu i kandydat  tej partii - Tadeusz Dziuba w wakacje nieśmiało pokazywał się tu i ówdzie i ostro krytykował Ryszarda Grobelnego za wprowadzenie PEKI. - PEKA to ostateczny dowód na to, jak sprawnie prezydent Grobelny zarządza miastem - mówi Tomasz Lewandowski, kandydat na prezydenta Poznania z ramienia SLD.

Konkurenci nie wykorzystali jednak ewidentnej wpadki ekipy Ryszarda Grobelnego. Kandydat PO Jacek Jaśkowiak na razie nie pokazywał się wcale. W wakacje złamał  rękę, co może mu utrudnić prowadzenie kampanii.

Dwóch kandydatów wystawiają społecznicy. Prawo do Miasta Macieja Wudarskiego, a związana ze Stowarzyszeniem My - Poznaniacy Anna Wachowska Kucharska zakłada swój komitet i zgłasza samą siebie jako kandydata na prezydenta. O kolejnych chętnych na fotel prezydenta Poznania na razie cicho.

___

Prezydent Konina Józef Nowicki z SLD to na razie jedyny pewny kandydat, który wystartuje w wyścigu o prezydencki fotel. Wiele wskazuje, że powalczy ze swoim zastępcą wiceprezydentem miasta Markiem Waszkowiakiem, którego zamierza  poprzeć cała konińska prawica. Sam Waszkowiak nie chce na razie komentować swojego ewentualnego startu w wyborach. Wielką niewiadomą jest to jak zachowa się Platforma Obywatelska, która teraz współrządzi miastem. Lider tej partii Tomasz Nowak zapowiada, że PO wystawi swojego kandydata na prezydenta. Jednak kto nim będzie - nie wiadomo. Na giełdzie pojawiają się dwa nazwiska - Małgorzata Waszak, starosta powiatu konińskiego i Piotr Korytkowski, miejski radny. Jednak mówi się także i o tym, że PO nie wystawi kandydata i poprze Nowickiego po to by zwiększyć jego szansę na wygraną i utrzymać po wyborach istniejącą dziś koalicję z SLD.

Nie wiadomo także co zrobi osłabiony bardzo Twój Ruch. Z partii odchodzą kolejni członkowie. Ugrupowanie Palikota opuścili ostatnio asystent posła Jacka Kwiatkowskiego Sebastian Ławniczak i znana działaczka organizacji pozarządowych Karina Akseńczuk. Wszystkie partie deklarują, że oficjalnie przedstawią swoich kandydatów na prezydentów we wrześniu.

___

Przedwyborczy ruch widać także w Pile. Znani są już prawdopodobnie wszyscy kandydaci na prezydenta miasta. Ciekawie będzie wyglądała walka o miejsca w Radzie Powiatu Pilskiego. Lista kandydatów na prezydenta Piły będzie krótka. Z ubiegającym się o reelekcję Piotrem Głowskim z Platformy Obywatelskiej będą walczyć kandydat szerokiej lewicy Jan Lus i Marcin Porzucek z Prawa i Sprawiedliwości. I o ile Jan Lus jest właściwie niewidoczny, o tyle Marcin Porzucek jest w tej chwili najaktywniejszym kandydatem. Od około roku PiS wysuwa go najczęściej, by komentował bieżące poczynania ekipy rządzącej pilskim ratuszem.

Ewentualnych planów dotyczących Piły nie ujawnia PSL. Kandydat ludowców na prezydenta miasta - Krzysztof Paszyk - przed czterema laty uzyskał zaledwie 3 procent głosów. Kandydata nie planuje wystawiać Kongres Nowej Prawicy.

Ciekawie będzie wyglądała walka o miejsca w radzie powiatu pilskiego. Obecna kadencja rozpoczęła się od rządów koalicji PO i lokalnego stowarzyszenia Porozumienie Samorządowe. Na półmetku doszło do konfliktu, w wyniku którego PO przejęła dwóch radnych koalicjanta, dzięki czemu ten przestał być jej potrzebny. Niespodziewanie jednak do gry włączył się były senator Henryk Stokłosa. W listopadzie będzie starał się o miejsce w radzie powiatu właśnie z listy Porozumienia Samorządowego. Jego dość liczny elektorat może okazać się języczkiem u wagi przy tworzeniu przyszłej powiatowej koalicji.

Również w samej Platformie trwa wewnętrzna walka o listy i miejsca. Powrót do powiatowej rzeczywistości zapowiedział obecny członek zarządu województwa Tomasz Bugajski. Dał do zrozumienia, że interesuje go ponowne zajęcie gabinetu starosty pilskiego. Tej funkcji z kolei nie zamierza oddać bez walki obecny starosta Mirosław Mantaj. Mówi się jednak, że może zostać wysłany do walki o stanowisko burmistrza Wysokiej.

___

Mimo trwających wakacji - w lokalnych samorządach już trwają przygotowania do jesiennych wyborów samorządowych. W Gnieźnie już ogłoszono nazwiska dwóch kandydatów na prezydenta miasta. PIS w Gnieźnie na prezydenta miasta proponuje Krzysztofa Ostrowskiego - byłego starostę powiatu gnieźnieńskiego, obecnie radnego powiatowego. Adam Hofman - szef konińskiego okręgu PIS powiedział, że jego doświadczenie i niezależność samorządowa może dać w Gnieźnie zwycięstwo.

O ponowną reelekcję będzie starał się obcny prezydnet Gniezna Jacek Kowalski z SLD. "To szacunek dla ludzi , dla ich kompetencji i szacunek dla ludzi " - mówi szef powiatowych struktur SLD poseł Tadeusz Tomaszewski. .Do tej pory swojego kandydata na prezydenta miasta nie ogłosiła Platforma Obywatelska. Nieoficjalnie mówi się o Tomaszu Budaszu, prezesie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji - jednak senator Piotr Gruszczyński - szef powiatowych struktur PO mówi, że to tylko jedna z rozważanych kandydatur. Według obserwatorów, jeśli skłócona prawica w Gnieźnie się nie zjednoczy, to największe szanse ma ponownie prezydent Jacek Kowalski. 

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 0