60 drzew na 60 rocznicę Czerwca

Przedstawienie będzie jednocześnie ważnym punktem zaczynającego się w piątek Festivalu Malta. W pierwszej części widowiska - podczas koncertu na cztery fortepiany widzowie zobaczą kroniki filmowe z 1956 roku. - Na koniec tej części publiczność na chwilę stanie się częścią spektaklu - mówi w rozmowie z Radiem Merkury Jan Komasa.
Druga część widowiska będzie abstrakcyjną wizją buntu i rewolucji w wykonaniu tancerzy. - Będziemy wykorzystywać filmy dokumentalne z tamtych czasów, ale nasze przedstawienie nie będzie rekonstrukcją historyczną. Kroniki filmowe pokażą Polaka z 1956 roku. To był kraj, w którym ludzie coraz bardziej upadali na duchu i nagle 11 lat po wojnie w racjonalnym Poznaniu wybuchł bunt - mówi reżyser Jan Komasa.
Jan Komasa urodził się w Poznaniu, jest reżyserem i scenarzystą filmowym. Widowisko z udziałem tancerzy przygotowuje jednak po raz pierwszy. - "Ksenofonia" będzie spektaklem kontrowersyjnym już przez samą formę - czyli taniec. Kombatanci nie ukrywali w rozmowie ze mną, że nie lubią sztuki współczesnej i uważają, że rekonstrukcje historyczne lepiej się sprawdzają. My wchodzimy z czymś, co jest bardziej abstrakcyjne - mówi Jan Komasa.
Widowisko "Ksenofonia" 28 czerwca na Placu Mickiewicza w Poznaniu. Wstęp jest bezpłatny.
Maciej Kluczka/mk/szym