Hol Wydziału zamienił się w otwartą galerię. Zaprezentowano kilkadziesiąt wydruków prezentujących wygląd fali akustycznej. To rzeczywiste obrazy różnych dźwięków, na przykład hałasu generowanego na drogach, w żaden sposób nieobrobione komputerowo. Autor, profesor Stefan Weyna, zapewnia, że nie trzeba być specjalistą, by docenić warstwę wizualną złożoną z fraktali i mozaik. Jednocześnie podkreśla, że na celu zawsze ma promowanie nauki.
Fala dźwiękowa jest wektorem i w związku z tym to, co jest niewidzialne normalnie, możemy przedstawić. Analizy wektorowe mają zastosowanie przemysłowe, bo jak ja walczę z hałasem i widzę takie wirowe efekty, to jestem niezadowolony. Utylitarność wykorzystania tych estetycznych wizji jest ewidentna. One służą inżynierii akustycznej. Każdy naukowiec jest artystą de facto, nie tylko fizyk.
- mówi prof. Weyna.
UAM jest jedyną uczelnią w Polsce, na której studiować można akustykę jako osobną dziedzinę, a nie jako specjalizację. Uniwersytet kształci osoby, które będą zajmowały się problemami osób z niepełnosprawnością słuchową lub zagadnieniami związanymi z ochroną przed hałasem.
Wystawę Kształt Dźwięku można podziwiać w budynku Wydziału Fizyki UAM na Morasku do 17 maja.