Renata Kuryłowicz - historyczka sztuki, youtuberka, podcasterka. Od lat z pasją zgłębia kryminologię, kryminalistykę oraz psychologię ciemnych zakamarków ludzkiej natury. Jest autorytetem w społeczności "true crime", przyciągając osoby zafascynowane zbrodnią i makabrą. Nie boi się mówić o swojej fascynacji śmiercią i zbrodnią, co sprawiło, że przez lata spotykała się z ostracyzmem. Jak sama przyznaje, dla wielu była "dziwolągiem", ale dziś udowadnia, że można pasjonować się mrocznymi tematami i jednocześnie pozostać zupełnie zwyczajnym człowiekiem. W podcaście „ZBRODNIE BEZ CENZURY” w sposób bezkompromisowy opowiada o najokrutniejszych przestępcach. Nie osładza ich wizerunku, aby nie nadawać im niezasłużonego blasku w oczach słuchaczy.
Jej najnowsza książka "Zbrodnia i śmierć z miłości" to niepokojące studium emocji, które mogą popchnąć człowieka do zbrodni. Każdy rozdział zaczyna się od szczegółowego omówienia konkretnego rodzaju przestępstwa — od aspektów prawnych, przez paragrafy i interpretacje sądowe, po psychologiczne motywy sprawców. Dzięki temu czytelnik otrzymuje pełen obraz mechanizmów, które prowadzą do tragedii.
Autorka rekonstruuje historie prawdziwych zbrodni. Analizuje tło wydarzeń, przyczyny, które pchnęły bohaterów do najgorszych czynów oraz ich losy po dokonaniu przestępstwa. W książce znajdziemy opowieści zarówno o mężczyznach, jak i kobietach, których do morderstwa popchnęły zraniona miłość, zaburzenia psychiczne, wstyd czy chęć dominacji.
Książka autorki to coś więcej niż zbiór makabrycznych historii. To próba zrozumienia motywów, które popychają ludzi do najgorszych czynów. Kuryłowicz pokazuje, że każdy z nas — niezależnie od wieku, płci, pochodzenia czy orientacji — pod wpływem silnych emocji może przekroczyć granicę, za którą kryje się przemoc i śmierć.
"Zbrodnia i śmierć z miłości" to propozycja dla czytelników o mocnych nerwach, którzy szukają nie tylko wciągającej, ale i refleksyjnej lektury. Książka prowokuje do zadawania sobie niewygodnych pytań o ludzką naturę, granice moralności i to, jak niewiele potrzeba, by zejść na złą ścieżkę.