Pierwszą wystawę przygotował Bogdan Wegner. Galerię od początku prowadziła Dorota Strzelecka, ciesząca się dużą sympatią środowiska plastyków.
Czym wyróżnia się to miejsce? Dużą ilością wystaw. Zmieniają się co miesiąc. Na przestrzeni minionych 30 lat było ich ponad 370. Artyści licznie pojawiają się na wernisażach i zakochują się w Mosinie, wielu się tu już osiedliło. Mosina to nieduże, spokojne miasto położone 20 kilometrów od Poznania. Otoczone jest piękną przyrodą i to ona przyciąga malarzy jak magnes.
Galeria Sztuki w Mosinie działa pod patronatem uczelni, stąd nazywana bywa profesorską i wielu profesorów wystawiało w niej swoje prace. Bywali w niej Andrzej Kurzawski. Wacław Twarowski, Andrzej Jeziorkowski, Józef Petruk (dziś w Radzie Artystycznej działa jego uczeń prof. Wiesław Koronowski). Prezentował swoje prace Jan Berdyszak i wielu innych znanych artystów.
Z okazji jubileuszu otwarto dwie wystawy: "Relikty" - to jest malarstwo i rysunek Jacka Strzeleckiego i "Humpty Dumpty" wystawę rzeźby Wiesława Koronowskiego.
Galeria mieści się w centrum miasteczka i łatwo do niej trafić. Opowieść o Galerii znalazła się w Spotkaniach z Kulturą.