Wczoraj głosami Koalicji Obywatelskiej nie został on wprowadzony do porządku obrad.
"W trudnych czasach trzeba przypominać wielkie postaci, a taką jest niewątpliwie Jan Paweł II" - mówił Zbigniew Czerwiński.
Należy przypominać postacie, które jednoczyły naród. Mamy wojnę za wschodnią granicą, ona wcale się nie kończy. Są bardzo masywne działania wojenne, Rosjanie znowu są w ofensywie, dlatego naród musi się zjednoczyć, ludzie muszą przestać patrzeć na siebie wilkiem i nie udawać, że za wschodnią granicą nic się nie dzieje.
- tłumaczy Zbigniew Czerwiński.
Na pytanie, czy naród zjednoczyłby się dzięki temu, że Jan Paweł II zostałby patronem przyszłego roku w Poznaniu, gość porannej rozmowy odpowiedział, że nie, ale dodał, że chodzi też o przypomnienie postaci.
"Próbuje się opowiadać jakieś androny na temat Jana Pawła II, natomiast młodemu pokoleniu trzeba tę wielką postać przypominać" - mówił Zbigniew Czerwiński.
Przedstawiciele PIS chcą upamiętnić Jana Pawła II w 105 rocznicę urodzin oraz 20 rocznicę śmierci.
Wczoraj radni Poznania zdecydowali, że patronem przyszłego roku w stolicy Wielkopolski w 150 rocznicę urodzin będzie były prezydent miasta Cyryl Ratajski. Projekt poparli wszyscy radni, ale według przewodniczącego klubu radnych PIS, w przyszłym roku patronów może być więcej i oprócz Cyryla Ratajskiego powinien nim być również papież Jan Paweł II.