Falstart poznańskich koziołków
Mechanizmu nie udało się naprawić w tydzień.
Nauczycielka poszła na obdukcję i zgłosiła sprawę służbom - co potwierdził nadkom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Podczas zajęć nauczycielka została uderzona fletem przez jednego z uczniów, została również przez niego kopnięta. Cała sytuacja została zgłoszona policjantom, policjanci przyjechali na miejsce. Z tego zdarzenia została sporządzona notatka, która zostanie przekazana do sądu rodzinnego i to sąd będzie decydował, co dalej będzie się w tej sprawie działo
- mówi Święcichowski.
Dzieci poniżej 13. roku życia nie ponoszą prawnej odpowiedzialności za popełnione przestępstwa. Sąd rodzinny może w takiej sprawie zastosować środki wychowawcze, takie jak upomnienie, nadzór odpowiedniej organizacji czy kuratora sądowego. Jedenastolatek pochodzi z Ukrainy.
Dyrekcja szkoły zapowiedziała przygotowanie lekcji wychowawczych.
Jak przekazał nam zastępca dyrektora Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania, Wiesław Banaś, do szkoły wezwano rodziców ucznia. Dyrekcja powołała zespół badający sprawę i zapewniła pomoc psychologiczno-pedagogiczną nauczycielce, uczniowi, jego rodzicowi oraz świadkom zdarzenia. Wychowawcy mają przeprowadzić lekcje na temat relacji międzyludzkich oraz poszanowania godności i nietykalności drugiego człowieka.
Mechanizmu nie udało się naprawić w tydzień.
Mężczyźnie, który w poniedziałkowy wieczór rzucił petardę w stronę przejeżdżającej kolumny prezydenta Andrzeja Dudy, przedstawiono zarzut.
Ma to związek z ostatnimi wydarzeniami w Kaliszu na sesji Rady Powiatu. Wojewódzki Sąd Koleżeński PSL w Poznaniu wszczął wobec niego postępowanie dyscyplinarne.