Takie same postulaty środowiska nowej lewicy zgłaszały dzień wcześniej podczas pierwszomajowego pochodu w Poznaniu.
- My uważamy, że potrzebujemy w Polsce poważnej rozmowy o tym, żeby zbilansować ten czas pomiędzy czasem pracy, a czasem odpoczynku. Dzisiaj jesteśmy niestety jako kraj na czele niechlubnej statystyki najdłużej pracujących społeczeństw w Europie. To nie jest powód do chwały, bo to oznacza, że rodzice mają mniej czasu żeby zająć się dziećmi, pracownicy mają mniej czasu żeby się edukować, zdobyć nowe kompetencje, a przez to jako społeczeństwo działamy gorzej - dodaje Adrian Zandberg.
Partia Razem postuluje, aby czas pracy był skracany stopniowo, aż do docelowych 35 godzin.
Domaga się także skuteczniejszego egzekwowania przepisów obecnego kodeksu pracy. Jednym ze sposób na to mogłoby być powiązanie wysokości kar za łamanie prawa pracy z obrotami firmy. Taka sankcja byłaby skuteczniejsza i bardziej dotkliwa dla nieuczciwych pracodawców – argumentuje Adrian Zandberg.
Narody, które przez wieki Nas gnębiły, przewiny swoje i przodków swoich winny obecnie odpracowywać, z najwyższą pokorą Polakom służąc.