NA ANTENIE: Motosygnały
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

27 lat temu uprowadzono Jarosława Ziętarę

Publikacja: 01.09.2019 g.08:53  Aktualizacja: 02.09.2019 g.06:14 Jacek Butlewski
Poznań
Po kilku dniach poznański dziennikarz został zabity, jego ciała nigdy nie odnaleziono.
zietara tablica  - Wojciech Wardejn
Fot. Wojciech Wardejn

Dziennikarze, którzy znali Ziętarę przyszli dziś na ulicę Kolejową, gdzie znajduje się tablica jego upamiętniająca. Właśnie tu Ziętara mieszkał. Dziennikarz Franciszek Wardzik znał zamordowanego w 1992 roku Ziętarę.

Jeszcze do dziś nie wierzę, że go nie ma. To był bardzo prawy człowiek, bardzo rzetelny i dokładny. Chciał wszystko wiedzieć - nawet chyba za dużo - chyba dlatego Urząd Ochrony Państwa był zainteresowany nim, UOP chciał przyjąć go w swoje szeregi.

W Gazecie Poznańskiej razem z Jarosławem Ziętarą pracował też Krzysztof M. Kaźmierczak, który od lat przypomina zamordowanego dziennikarza.

Z jednej strony był człowiekiem trochę skrytym, nie mówił o różnych swoich planach, o tematach, którymi się zajmował, a z drugiej strony był człowiekiem bardzo towarzyskim i sympatycznym, był bardzo ambitny. Mówił o tym, że dziennikarstwo było jego celem życiowym i chciał się tutaj realizować.

Jarosław Ziętara tuż przed śmiercią pracował nad materiałem dotyczącym przestępczości gospodarczej. Ostatni raz był widziany 1 września 1992 roku - tego dnia nie dotarł jednak do swojej redakcji.

https://radiopoznan.fm/n/rkY1Ze
KOMENTARZE 0