Dziewczynka była sama w domu. W tym czasie matka dziecka odwoziła męża na poranną zmianę do pracy. Dziewczynka spała, więc rodzice nie chcieli jej budzić. Po tym jak wstała, prawdopodobnie wystraszyła się, że została sama i wyszła na balkon i spadła.
Dziewczynka ma uraz wielonarządowy głowy, brzucha i złamania kończyn. Lekarze z ostrowskiego szpitala są dobrej myśli, ale zapowiadają, że leczenie będzie długie.
Rodzice 5-latki są obywatelami Ukrainy. Kilka tygodni temu przyjechali do Polski w poszukiwaniu pracy. Po osiedleniu się w Wieruszowie sprowadzili dziecko.
Policja pod nadzorem prokuratury bada okoliczności wypadku. Wiadomo, że rodzice byli trzeźwi.