Dziś wielu poznaniaków przyjeżdżało do centrum miasta, by zrobić zdjęcie rzeźby...
W układzie palców wycelowanych w niebo, wyrastających z zaciśniętej dłoni, autorki rzeźby chciały pokazać tęsknotę za wspólnotą, która w trudzie, uporze i determinacji poradzi sobie z każdym wyzwaniem, wychodząc z niego wzmocniona i świadoma swojej siły. Rzeźba to także wyraz szacunku i solidarności z personelem medycznym, który codziennie walczy o zdrowie i życie zakażonych.
Instalacja stanęła w miejscu, gdzie co roku odbywały się imieniny głównej ulicy Poznania - święty Marcin. W tym roku z powodu pandemii zabawy dla mieszkańców nie będzie, ale przesłanie corocznych spotkań nadal jest aktualne. Tym razem 11 listopada ogłoszona zostanie akcja wsparcia seniorów, którzy są najbardziej narażeni na skutki pandemii.