Według prokuratury 57-latek zabił swoją matkę dla dwóch tysięcy złotych.
Grozi mu dożywocie - mówi prokurator Prokuratury Rejonowej w Kaliszu Rafał Michalak:
Sąd uznał, że za zastosowaniem tego najsurowszego środka zabezpieczającego przemawia przede wszystkim fakt, że podejrzanemu grozi surowa kara. Podejrzanego zarzucono dokonanie zabójstwa połączonego z rozbojem. Przyczyną nieporozumień między podejrzanym a jego matką była kwestia pieniędzy i wzajemnych rozliczeń
- mówi Rafał Michalak.
Według prokuratury mężczyzna uderzał 81-letnią matkę nieustalonym przedmiotem w klatkę piersiową i głowę, a także uderzał jej głową o meble. Ciało kobiety znaleziono w nocy z niedzieli na poniedziałek w domu w Żydowie. Chwilę później zatrzymano jej syna. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.