Chłopak zaginął bez śladu w październiku 2016 roku. Miał wtedy 17 lat. Nie dotarł do domu po wyjściu z prywatki u kolegów. Policja wyznaczyła 10 tys. złotych nagrody za informacje, które pomogą ustalić prawdę.
Miejsce poszukiwań oddalone jest od Tarnowej o cztery kilometry. Nad Wartą pracuje 30-tonowa koparka z 18-metrowym ramieniem.
-Przy udziale ciężkiego sprzętu sprawdzamy dno jednego z zakoli rzeki.
- Dlaczego w tym miejscu?
- Policjanci mieli wskazania, że w tym miejscu mogło być wrzucone [do rzeki] ciało Fabiana.
- Ramię koparki zagłębia się w wodę na kilka metrów. To jest głębokie kopanie.
- Tak! Widać jak dużo jest wybranego z dna mułu i piasku. Tutaj musimy to dokładnie zweryfikować, ponieważ nurt nanosi w to miejsce kolejne złogi piasku i mułu. Dlatego jest tak dużo do wykopania
- mówi Adam Wojciński z policji we Wrześni w rozmowie z naszym reporterem.
Poszukiwania odbywają się pod kontrolą pracowników spółki Wody Polskie. Na miejscu są też strażacy z OSP Mosina oraz przewodnik z psem. Poszukiwania w Pyzdrach zaplanowano do czwartku. Jedna z hipotez przyjętych przez policję mówi, że Fabian Zydor został zamordowany, a jego ciało ukryte.