W jego domu zamieszkało niedawno sześciu Ukraińców, którzy uratowali się, uciekając przed zbrodniczą napaścią Rosji.
Polacy robią takie poruszenie. Nie doświadczyłem tego od 1980 roku. To nieprawdopodobne, co się z Polakami stało. To wspaniałe jest. Natomiast wszystkim muszę powiedzieć, że Ukraina tę wojnę wygrała. Chociaż tam jeszcze będą ginąć ludzie. Będzie dochodziło do ludobójstwa, będą mordy, ale siłą nawet 200-tysięczniej armii nie można okupować tak wielkiego terytorium
- mówi Adam Borowski.
W ocenie Adama Borowskiego obecnie rodzi się tożsamość Ukraińców. Wcześniej była ona chwiejna, większa na zachodzie, mniejsza na wschodzie Ukrainy.
Umacnia się ten naród, to będą ich bohaterowie, ci z Wyspy Węży, prezydent, bracia Kliczko, o nich będą śpiewane pieśni
- mówi Borowski.
Jak dodaje, zadaniem Polski jest dalsze wspieranie Ukrainy.