Tragedia na torach. 14-latek zginął pod kołami pociągu
14-letni chłopak zginął pod kołami pociągu w powiecie kępińskim. Do zdarzenia doszło wieczorem w okolicach miejscowości Siemianice.
Jego zdaniem, powodem tragedii była eksplozja w lewym skrzydle samolotu. "Ustaliliśmy miejsce wybuchu i odzyskaliśmy dźwięk z momentu eksplozji" – powiedział naszemu reporterowi Antoni Macierewicz.
Tym, co jest najważniejsze i co bezspornie pokazuje przyczynę tego dramatu, jest identyfikacja przez nas, dzięki materiałom zarówno polskim jak i amerykańskim, miejsca wybuchu i dźwięk eksplozji, która zniszczyła lewe skrzydło. Ten dźwięk został nagrany na rejestrator rosyjski, tylko był tak ukryty, że dotychczas nie potrafiono go zidentyfikować
- mówi Macierewicz.
Ponadto, zdaniem Antoniego Macierewicza, piloci TU-154 nie zamierzali lądować na lotnisku w Smoleńsku i zamierzali skorzystać z zapasowego lądowiska.
Spotkanie odbyło się z inicjatywy poznańskiego Klubu Gazety Polskiej im. generała Andrzeja Błasika.
14-letni chłopak zginął pod kołami pociągu w powiecie kępińskim. Do zdarzenia doszło wieczorem w okolicach miejscowości Siemianice.
Jedna osoba zginęła, a dwie ranne trafiły do szpitala. Do wypadku doszło wieczorem w powiecie rawickim na odcinku dawnej krajowej 5 (obecnie to droga numer 309) między Rojęczynem a Bojanowem.
Szymon Szynkowski vel Sęk w popołudniowej rozmowie Radia Poznań zwrócił uwagę na rosnącą liczbę środowisk popierających polskie stanowisko w kwestii nadrzędności prawa konstytucyjnego nad unijnym.