Przewodniczący Episkopatu wyjaśnił, że przypomina stanowisko Kościoła katolickiego w kwestii prawa do życia w związku z "coraz częściej obecnymi w przestrzeni publicznej opiniami o rzekomej konieczności rozszerzenia dostępu do aborcji".
Według niego nauczanie Kościoła w tej kwestii "odwołuje się do prawa naturalnego, a więc obowiązującego w sumieniu każdego człowieka".
Powołał się na tekst przysięgi Hipokratesa: "Nigdy nikomu, także na żądanie, nie dam zabójczego środka ani też nawet nie udzielę w tym względzie rady; podobnie nie dam żadnej kobiecie środka poronnego".
W przypadku katolika prawo do życia potwierdzone jest dodatkowo autorytetem Kościoła. Św. Jan Paweł II poświęcił temu zagadnieniu encyklikę "Evangelium vitae" (Ewangelia życia)
– przypomniał i przytoczył jej fragment: "Ustawy, które dopuszczają bezpośrednie zabójstwo niewinnych istot ludzkich, poprzez przerywanie ciąży i eutanazję, pozostają w całkowitej i nieusuwalnej sprzeczności z nienaruszalnym prawem do życia, właściwym wszystkim ludziom, i tym samym zaprzeczają równości wszystkich wobec prawa".
Zacytował również inny jej fragment, w którym Jan Paweł II napisał, że "w przypadku prawa wewnętrznie niesprawiedliwego, jakim jest prawo dopuszczające przerywanie ciąży i eutanazję, nie wolno się nigdy do niego stosować +ani uczestniczyć w kształtowaniu opinii publicznej przychylnej takiemu prawu, ani też okazywać mu poparcia w głosowaniu+".
Według abpa Gądeckiego przytoczone fragmenty encykliki Jana Pawła II pokazują, że nauczanie Kościoła jest jednoznaczne.
Każdy człowiek prawego sumienia – także nienależący do Kościoła katolickiego – stoi wobec moralnego obowiązku uszanowania ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci
– napisał.
Uznał też za fałszywą tezę, że większość ma zawsze rację.
W demokracji – niewątpliwie – większość podejmuje decyzje. Nie oznacza to jednak, że racja jest po stronie większości, a jedynie, że mniejszość nie potrafiła znaleźć wystarczająco przekonujących argumentów, aby stać się większością. O racji nie decyduje liczba zwolenników danego poglądu. Racja – przede wszystkim racja etyczna – często jest po stronie mniejszości. Niekiedy zaś – o czym przypomina postać Sokratesa – po stronie pojedynczego człowieka o dobrze uformowanym sumieniu
– ocenił.
Dlatego też – jak napisał – "w duchu odpowiedzialności za Kościół w Polsce i za dobro naszej wspólnej Ojczyzny" wezwał "wszystkich ludzi dobrej woli, by jednoznacznie opowiedzieli się za życiem".
Szczególny apel kieruję do członków obu izb parlamentu i prezydenta Rzeczypospolitej, by dali świadectwo prawdziwej troski o życie bezbronne, bo nienarodzone
– zaapelował.
Do Sejmu wpłynął w środę wieczorem projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej ustawy o świadomym rodzicielstwie. Zakłada on, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.
W listopadzie ub.r. do Sejmu wpłynęły też dwa projekty Lewicy w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych. Jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.
Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zmieniły się po wyroku TK z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021.