We współpracy z niemieckimi partnerami staramy się wyjaśnić sytuację - tłumaczy dyrektor departamentu rolnictwa i rozwoju wsi Szymon Wdowczyk.
Mamy informacje, że ta kontrola była większą kontrolą. Także Brandenburgia, jako nasz region partnerski ma na targach swoich wystawców oraz bardzo duże stoisko, całą hale wynajętą. Także tam mieli kontrolę i także na tamtym stoisku niemieckim, brandenburskim stoisku, doszło do takich sytuacji, gdzie niektórzy wystawcy musieli zaprzestać sprzedaży swoich wyrobów
- mówi Szymon Wdowczyk.
Rolnik i producent serów Marek Grądzki zapewnia, że przedstawił dokument przetłumaczony na język niemiecki. Na targi Gruene Woche przyjechał po raz siódmy. Wcześniej nie miał tam takich problemów.
Rolnik prowadzi gospodarstwo ekologiczne w Liniach koło Pniew. Sery produkuje z mleka od owiec i kóz z własnego stada. Od lat promuje produkty lokalne i tradycyjne. Do Berlina pojechał na zaproszenie Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu.