Adam Słodowy urodził się w Czarnkowie, największą karierę zrobił jednak Warszawie, gdzie prowadził telewizyjny program „Zrób to sam”. "W pracowni znajdziemy jego narzędzia, a także wynalazki, które pojawiły się na ekranie" - mówi pomysłodawca pracowni, Andrzej Piechota.
Pomysł przyszedł mi do głowy już w czasie jego pogrzebu, 2 lata temu, wtedy też spotkałem się z jego najbliższą rodziną. Powiedziałem, że musimy go upamiętnić w Czarnkowie, szczególnie, że on tutaj się urodził. I pamięć o Adamie Słodowym powinna trwać. To był wyjątkowy człowiek, myślę, że każdy kto odwiedzi tę klasę to zauważy. Są tutaj jego wynalazki, narzędzia, różne eksponaty np. termometr bimetaliczny czy żaba mechaniczna
Żona Adama Słodowego, Bożenna Kwiatkowska-Słodowy, wspomina, że jej mąż nikogo nie udawał i w domu był taki sam jak na ekranie.
On z telewizji przyjeżdżał do domu i zachowywał się tak samo. Niekiedy pomagałam mu w majsterkowaniu, ale zazwyczaj - zresztą tak jak na ekranie - wolał wszystko robić samemu
To pierwsza tego typu izba pamięci w Polsce?
Tak. Jestem pewna, że nikt w taki sposób nie upamiętnił mojego męża"
- dodaje Kwiatkowska-Słodowy.
Krzysztof Maćkowiak, dyrektor Szkoły Podstawowej Nr 1 w Czarnkowie, liczy, że dzięki nowej pracowni dzieci znowu zaczną majsterkować.
"Klasa od dzisiaj oficjalnie zaczyna funkcjonować, dzieci będą się w niej uczyć. Ja mam nadzieję, że ta cała wystawa, eksponaty, narzędzia, doprowadzą do tego, że majsterkowanie znowu stanie się popularne"