Teraz śledczy postawili zarzuty trzem kolejnym osobom. Jak mówi prokurator Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej, chodzi między innymi o byłego zastępcę burmistrza Radosława Szpota (zgodził się na podawanie nazwiska).
Prokurator Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu przedstawił byłemu Zastępcy Burmistrza zarzut dotyczący dokonania wspólnie i w porozumieniu z ówczesnym Burmistrzem niedopełnienia obowiązków służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez ustaloną osobę, czym działał na szkodę interesu publicznego kwalifikowany z artykułu 231 paragraf 2 kodeksu karnego
- mówi Karol Borchólski.
Według naszych nieoficjalnych informacji, wiceburmistrz załatwił posadę znajomemu w biurze do spraw komunikacji społecznej. Radosław Szpot miał zmienić regulamin, stworzyć stanowisko, a następnie ogłosić konkurs pod konkretną osobę. Wybrany mężczyzna występował jako rzecznik prasowy Dariusza U., a później także Radosława Szpota, kiedy ten po aresztowaniu przełożonego pełnił funkcję burmistrza. Za to przestępstwo grozi do 10 lat więzienia.
Zarzut korupcyjny usłyszał też przewodniczący rady miejskiej. Trzecia osoba to miejska radna. Kobieta jest podejrzana o utrudnianie śledztwa.
Podejrzanych w aferze korupcyjnej w Murowanej Goślinie jest już 10 osób. To przede wszystkim były burmistrz, a także urzędnicy i pracownicy gminy, lokalni przedsiębiorcy, radni oraz córka Dariusza U.
AKTUALIZACJA
Skontaktował się z nami wspomniany pracownik urzędu. Jak twierdzi, pracę rozpoczął w 2021 roku, kiedy przyszedł na zastępstwo. Dopiero później wystartował w konkursie. Jego zdaniem nie było to nowe stanowisko.