Na razie zakończony został pierwszy etap ewakuacji Afgańczyków. Do Poznania z niemieckiej bazy Ramstein przyleciało ich bowiem o ponad połowę mniej niż wstępnie zakładano. Na przeszkodzie stanęły problemy prawne, część Afgańczyków nie miała bowiem żadnych dokumentów.
Ponad sto osób z Ławicy trafiło do hotelu w Poznaniu. Tam mają zapewnione trzy posiłki dziennie, środki czystości, ubrania i obecność tłumacza. Przebywają w pokojach jedno- i dwuosobowych - na razie na 10-dniowej obowiązkowej kwarantannie. Większość to rodziny - głównie kobiety i małe dzieci. Kobieta w zaawansowanej ciąży i noworodek zostali dodatkowo przebadani w szpitalu. Są zdrowi.
Wszyscy zostaną w Polsce do trzech miesięcy. W tym czasie NATO podejmie decyzję o ich dalszej relokacji.