W tym roku są to pierwsze przypadki wykrycia ASF w gospodarstwach zajmujących się hodowlą świń w Wielkopolsce. Ogółem zagrożonych chorobą jest sto trzydzieści sześć sztuk trzody chlewnej. Oba ogniska zanotowano w obszarze objętym ograniczeniami epidemiologicznymi ze względu na podobne zdarzenia w 2023. W tym roku dotychczas notowano jedynie zarażone wirusem dziki. Wśród miejsc, w których znajdowano chore zwierzęta były miejscowości niedaleko Długiej Gośliny, w tym Biedrusko oraz pobliski poligon, Złotkowo i Oborniki.
Wirus afrykańskiego pomoru świń to poważne zagrożenie dla gospodarki Wielkopolski. Utrzymywane jest tutaj największe pogłowie trzody chlewnej w kraju.
ASF może być przenoszony przez dziki, a także na odzieży i obuwiu, a nawet w przetworach mięsnych. Choroba nie jest szkodliwa dla ludzi. Wykrycie wirusa afrykańskiego pomoru grozi wybiciem całego zagrożonego stada i trzody chlewnej w promieniu kilometra. To standardowe działanie służb weterynaryjnych w takich przypadkach.